VARIOUS ARTISTS Stone Free: Jimi Hendrix Tribute RSD 2LP CLEAR/BLACK
- Vinyl | 2LP | Clear/Black | Etched
Kiedy mamy do czynienia z dobrym coverem? Moim zdaniem kiedy to Artysta biorący na "warsztat" czyjś numer dodaje swoje "ja" do znanych już dźwięków. Odgrywanie czegoś 1 do 1, jak dla mnie nie ma sensu. Nie widzę przyjemność np. w słuchaniu numerów Pink Floyd, które nie różnią się niczym od oryginału, ponieważ lepiej odpalić oryginał. Dlatego też widząc ten tytuł pomyślałem "o essu, kolejna nic nie wnosząca składanka"... Odwróciłem na spis wykonawców i tak hmmm... Nie ma "onanistów gitarowych", są normalne zespoły? No dobra... Lecimy. No i już od pierwszych dźwięków byłem może nie zachwycony, ale bardzo przyjemnie zaskoczony. The Cure i ich wersja kultowego "Purple Haze"... wow, o to chodzi! Niby Hendrix, ale słychać, że gra to Smith i koledzy. Później album nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Mamy doskonałego Seala i Jeffa Becka, mamy Body Count, którzy zbytnio nie zmienili "Hey Joe", ale czuć w tym, że nie grają tego chłopaki z pierwszej łapanki, tylko łobuzy z ulicy. Slash i Rodgers również wypadli świetnie. No, ale na tej liście najbardziej czekałem na Living Colour. Nie od dziś wiadomo, że Panowie czują funk, potrafią w rocka, no a Corey jest genialnym (bardzo, bardzo!! niedocenionym) wokalistą. Wyszło bardzo w punkt i bardzo z klasą. Zaraz po nich "wkroczył" Pat Metheny... i kolejne wow. Psychodeliczne, funkowo-jazzowe brzmienie wpasowało się idealnie. Jednak gdybym miał wymieniać ulubiony cover z tego albumu, to nie Slash, nie Living Colour, a skrzypek - Nigel Kennedy, który swoim "Fire" wygrał ten album i zrobił to co pisałem na początku, czyli nagrał ten utwór po swojemu i wyszło super! Skoro jesteśmy przy "Fire", to był kiedyś taki projekt "Hey Jimi - Polskie Gitary Graja Hendrixa" i tam również najlepiej wypadł ten numer, który wykonał "duet" Hołdysów (syn Tytus i Ojciec Zbigniew) oraz Grzegorz Grzyb. Może też wypadałoby wydać to na winylu z okazji jakiegoś RSD? No, ale tak czy inaczej "Stone Free" to mega składanka, nie tylko dla fanów Hendrixa. Tak, to się robi!
Tracklista
1 The Cure Purple Haze 5:22
2 Eric Clapton Stone Free 4:26
3 Spin Doctors Spanish Castle Magic 4:07
4 Buddy Guy Red House 3:49
5 Body Count (2) Hey Joe 4:31
6 Seal And Jeff Beck Manic Depression 5:12
7 Nigel Kennedy Fire 4:41
8 Pretenders* Bold As Love 3:24
9 P.M. Dawn You Got Me Floatin' 4:49
10 Slash (3) And Paul Rodgers With The Band Of Gypsys* I Don't Live Today 4:32
11 Belly Are You Experienced? 3:44
12 Living Colour Crosstown Traffic 3:15
13 Pat Metheny 3rd Stone From The Sun 6:00
14 M.A.C.C. Hey Baby (Land Of The New Rising Sun) 5:29
Kolorowe płyty winylowe cieszą oko każdego melomana, który lubi mieć coś specjalnego w swojej kolekcji winyli. Są to zazwyczaj limitowane wydawnictwa, które są ściśle ograniczone pod względem ilości. Skutkuje to w późniejszym czasie wzrostem wartości danej płyty i wówczas dane wydawnictwo staje się elementem poszukiwań zbieraczy płyt. Różnorodność w kwestii koloru płyty winylowej jest nieograniczona - płyta może zostać wytłoczona w jednym bądź wielu kolorach, może również posiadać swoistego rodzaju specjalnie wytworzone plamki tzw. splattery. Istnieją również płyty, na których zostały wytłoczone rysunki - takie wydawnictwa nazywa się picture disc (PD). Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą kolorowych płyt winylowych i limitowanych wydań winyli, gdyż w przyszłości mogą się one okazać się udaną inwestycją!