SLEAFORD MODS UK Grim LP
- Vinyl I LP I Album
Moje pierwsze zetknięcie z muzyką Sleaford to rok 2016. Wszystko wydarzyło się przy okazji mojego pobytu na Off Festivalu. Przypadkowo zajrzałem na scenę, na której miał zagrać jakiś brytyjski punkowy band, duet. Pomyślałem więc, a co mi tam... Pójdę! Na deskach zobaczyłem jednego "zdenerwowanego" gościa i typa, który buja się przy mikserze. Pomyślałem, aha, to taki punk. Jednak z numeru na numer coraz bardziej wkręcałem się w historie, które opowiadał mi ze sceny Jason Williamson. Brzmienie było brudne, punkowe, takie miedzy rave'ową imprezą, a brudnym punkowym klubem z Nottingham. No i ten "wkurw", który aż wylewał się ze sceny! Był w tym vibe Rottena z Pistols, połączonego z bohaterem filmu "Hooligans". A na dokładkę "taniec" Fearn'a. Byłem wprost zachwycony!
W tym czasie mnóstwo słuchałem kapel typu Death Grips czy Ho99o9, więc Panowie wbili się idealnie. Po powrocie z "festynu" sprawdziłem ich albumy i to co mają na nich do powiedzenia. Tym razem nie było aż tak fajnie. Oglądanie występów kapeli na żywo, a zwłaszcza zaraźliwa energia Jasona, znacząco podbija ich odbiór. Mimo, że formuła muzyki na albumach Sleaford Mods jest bardzo "wąska", to jednak wydawnictwa z lat 2013-2015 bardzo przypadły mi do gustu, a szczególny nacisk kładę na "Divide and Exit".
Teraz mamy rok 2023 i trzymamy w dłoniach dwunasty już album brytyjskiego duetu. Czy "UK GRIM" zaskakuje? Nie, przynajmniej nie mnie. Jest to nadal ich specyficzna wizja post-punku lub "cokolwiek - punku". Jason, tak jak był, tak dalej jest, wkurzony i wykrzykuje swoje postulaty pod bity Andrew Fearn'a. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda, jakby było po staremu, ale...
Pojawiają się duety, które bardzo dobrze odświeżają formułę Modsów i które jednocześnie doskonale "nakręcają" album. Pierwszy z nich to "Force 10 From Navaron" z udziałem Florence z Dry Cleaning, czyli zespołu z aktualnej czołówki brytyjskiej sceny. Zaproszony gość swoim głosem, podobnie jak w rodzimej formacji, wprowadza pewną mroczną sensualność, ale też wprost idealnie wpasowuje się w "zawadiacki", lekko wulgarny styl Sleaford. Wybór wokalistki, która bardziej "mówi" niż śpiewa, nie był może mocno zaskakujący, czego nie można powiedzieć o kolejnych gościach "UK Grim"! W numerze "So Trendy" pojawiają się prawdziwe ikony alternatywnego, rockowego świata. To Perry Farrell oraz Dave Navarro! Jeśli nie wiecie, gdzie grają Ci Panowie, to powinniście się wstydzić... Jane's Addiction, proszę Państwa! Perry dawno nie brzmiał tak punkowo, jak tutaj, Dave natomiast bardziej brzdęka, niż gra w swoim stylu, ale wszystko pasuje tu do siebie idealnie. Miło jest usłyszeć ich w jednym numerze, zwłaszcza, że od ostatniego JA mięło już około 12 lat... Gdybym miał wskazać najlepsze numery płyty, to byłyby jednak to "Pit 2 Pit" oraz "Apart from You".
Sleaford Mods być może nie zaskoczyli mnie tym albumem i nie porwali tak jak na Off-ie kilka lat temu, ale nadal są jedną bardziej wyróżniających się ekip na szeroko rozumianej punkowej scenie.
Tracklista:
A1 UK Grim
A2 D.I.Why
A3 Force 10 From Naverone (Featuring Florence Shaw)
A4 Tilldipper
A5 On The Ground
A6 Right Wing Beast
A7 Smash Each Other Up
B8 Don
B9 So Trendy (Featuring Dave Navarro, Perry Farrell
B10 I Claudius
B11 Pit 2 Pit
B12 Apart From You
B13 Tory Kong
B14 Rhythms Of Class