DEPECHE MODE Delta Machine THE 12" SINGLES BOX
- 6 x 12" on 180g vinyl with poster, stencil and download card
Był box „Sound Of The Universe” czas więc teraz na „Delta Machine”. To dosyć kontrowersyjny album Depeche Mode. Nie będę ukrywać, że sam miałem problem z tym tytułem, kiedy ujrzał światło dzienne. Jednak nie plułem na tę płytę, tak jak to robili niektórzy znajomi. Zarzucali temu albumowi odejście od typowego depeszowego brzmienia. Nie było tu przebojowego zacięcia znanego z poprzednich płyt. Mówiono, że był zbyt rockowy, zbyt balladowy i ogólnie nudny! Strasznie mnie irytują takie gadki. Uważam, że w byciu artystą najważniejsza jest wolność i chęć poszukiwania, a nie nagrywanie tego czego oczekują fani.
Czas pogodzić się z tym, że nie zatańczymy do tej muzy, tak jak kiedyś tańczyło się do „Enjoy The Silence”, w końcu „Violator” już powstał w 1990 roku... Muzycy dojrzewają i poszukują. Taki też był ten album i chyba takie było jego zadanie. Jest spójnym brzmieniowym konceptem. Uważam, że współpraca z Benem Hillerem bardzo służyła zespołowi. Może krążki te były nie tak doskonałe jak pozycje z lat 80. czy 90., ale broniły się bardzo dobrym, wyrafinowanym brzmieniem. Nie ważne jak dobry byłby kolejny krążek, i tak ludzie z koszulkach z twarzą Alana twierdziliby, że bez niego to już nie Depeche Mode. Tak czy inaczej, ja doceniam wspomniane poszukiwania. Pomimo, że „Delta Machine” ma moim zdaniem więcej słabszych momentów niż „Sounds”, to jednak z biegiem lat uważam, że jest to udany album.
Niektórzy twierdzili, że już sam początek tego albumu to jakieś nieporozumienie. Natomiast dla mnie „Welcome To My World” jest jednym z lepszych numerów na płycie. Mroczny, ciężki bit wprowadza nas w świat „Delty”. No i głosy Gahana i Gora, jak zwykle idealnie ze sobą współgrają. „Angel” również przypadł mi do gustu. Miał w sobie vibe „Personal Jesus”, chociaż faktycznie moim zdaniem bardziej odnalazłby się na solowym albumie Dave’a „Hourglass”. Ten album ma w sobie dużo bluesowych zagrywek. „Delta Machine” jest w pewnym sensie dziwną hybrydą, gdzie mieszają się bluesowe gitary z bardziej mroczną odmianą synth popu. Nie zawsze to jednak do siebie pasuje. Chociażby taki „Slow”, który jest po prostu nudny i przewidywalny. Jednak w kończącym podstawową wersję albumu „Goodbye” ta hybryda wypada idealnie. Jest w tym numerze przestrzeń, mrok i charakterystyczne depeszowe uduchowienie. Zawsze również czekam na solowe projekty Gora. Numery śpiewane przez niego zawsze fajnie przełamują albumy Depeche Mode i wprowadzają do nich nostalgię. Tutaj niestety jego solówka w postaci „The Child Inside” zawiodła mnie po całości.
Numery, które weszły do listy moich ulubionych depeszowych bangerów to singlowy „Heaven”, „Soothe My Soul” oraz „Soft Touch/Raw Nerve”. Z biegiem lat doceniłem tę surowość „Delty” i przyznam, że nawet lubię wracać do tego albumu. Singlowy box, jak zwykle, to rzecz dla ultrasów, który idealnie uzupełni kolekcję płyt. Natomiast wszystkie zebrane tu remixy, wersje instrumentalne czy też wersje live idealnie zamkną rozdział związany z „Delta Machine”.
Tracklista:
LP 1 Heaven (12BONG 44):
A1. Heaven (Blawan Dub)
A2. Heaven (Owlle Remix)
B1. Heaven (Steps To Heaven Voxdub)
B2. Heaven (Matthew Dear Vs. Audion Instrumental Mix)
LP 2 Heaven (L12BONG 44):
A1. Heaven (Blawan Remix)
A2. Heaven (Steps To Heaven Rmx)
B1. Heaven (Matthew Dear Vs. Audion Vocal Mix)
B2. Heaven (Live Studio Session)
LP 3 Soothe My Soul (12BONG 45):
A1. Soothe My Soul (Steve Angello Vs. Jacques Lu Cont Remix)
A2. Soothe My Soul (Matador Remix)
B1. Soothe My Soul (Destructo Remix)
B2. Soothe My Soul (Gregor Tresher Remix)
LP 4 Soothe My Soul (L12BONG 45):
A1. Soothe My Soul (Tom Furse - The Horrors Remix)
A2. Soothe My Soul (Billy F Gibbons and Joe Hardy Remix)
A3. Soothe My Soul (Joris Delacroix Remix):
B1. Soothe My Soul (Black Asteroid Remix)
B2. Soothe My Soul (Gregor Tresher Soothed Remix)
B3. Goodbye (Gesaffelstein Remix)
LP 5 Should Be Higher (12BONG 46):
A1. Should Be Higher (Truss Remix)
A2. Should Be Higher (MPIA3 Definition)
A3. Should Be Higher (Koen Groenveveld Massive Remix)
B1. Should Be Higher (Pangaea Dub Remix)
B2. Should Be Higher (Überzone Remix)
B3. Should Be Higher (DJMREX Remix)
LP 6 Should Be Higher (L12BONG 46):
A1. Should Be Higher (Jim Sclavunos From Grinderman Remix)
A2. Should Be Higher (Little Vampire Remix)
B1. Should Be Higher (MAPS Remix)
B2. Should Be Higher (Jim Jones Revue Remix)
B3. Should Be Higher (Radio Mix)
Depeche Mode - płyty winylowe, płyty CD i merch
Tej kapeli chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Depeche Mode, czyli wciąż żywa legenda szeroko pojętej alternatywy. Powstała w 1980 roku. Rok później wydali już swój pierwszy album „Speak and Spell” i od razu stali się idolami młodzieży. Po wydaniu tego albumu zespół opuścił Vince Clarke (czyli jeden z założycieli kapeli oraz później lider Yazzo oraz Erasure) jego miejsce zajął Alan Wilder ( z którym grupa działała do 1995), a głównym kompozytorem został Martin Gore. „A Broken Frame” (1982) ich drugi album charakteryzował się bardziej dojrzałymi kompozycjami, jednak zostały nagrane bez udziału Wildera. Zadebiutował w szeregach Depeche Mode dopiero na trzecim albumie „Construction Time Again” (1983) całkowicie skomponowanym przez Wildera i Gora. Charakter kompozycji był bardziej industrialny, ale nadal był to z miejsca rozpoznawalne Depeche Mode. Depesze to już nie był tylko zespół, to był ruch. Ludzie słuchający ich muzyki charakteryzowali się specyficznym wyglądem, który doprowadził do powstania subkultury „depeszy”. Nie będziemy jednak wymieniać kolejno płyt Depeszy oraz zmian stylistycznych, czy też tytułów przebojów grupy lub walk z nałogami Gahana, które znacząco wpływały na zmiany brzmieniowe i kompozycyjne zespołu, gdyż nie ma to sensu. Każdy szanujący się Depesz zna na pamięć całą dyskografię i wie co gdzie i jak. Nie ma chyba drugiej takiej kapeli w historii muzyki pop, która ma tak wiernych fanów, a raczej wyznawców. Depeche Mode inspirują muzyków z różnych gatunków od metalu po ciężki industrial, od muzyki disco po rock. Ich kompozycje są ponadczasowe i funkcjonują bez względu na muzyczne podziały. Jeśli chcecie zaopatrzyć się w któryś z albumów Depeche Mode to zapraszamy Was do naszego sklepu gdzie znajdziecie płyty winylowe oraz płyty cd Depeszy w rewelacyjnych cenach.